Działania ratownicze i szkolenie to nie jedyne działania oraz wydarzenia, które miały miejsce w ubiegłym miesiącu w naszej jednostce. Dwukrotnie w czerwcu, gościliśmy zorganizowane grupy, które odwiedziły tuchowską remizę i Dom Strażaka. Pierwsza z grup to uczniowie klasy pożarniczej z Tarnowa, natomiast druga przyjechała do nas ze Starego Sącza a głównym organizatorem jej wyjazdu była osoba, która wielu Tuchowianom jest znana. Szczegóły w rozwinięciu.

Niejako tradycją stało się, że jeden dzień zajęć klasy pożarniczej z XVI Liceum Ogólnokształcącego im. Armii Krajowej w Tarnowie odbywa się na terenie tuchowskiej jednostki. Podtrzymując tą niepisaną tradycję kolejni uczniowie, tym razem pod czujnym okiem i opieką kpt. Roberta Niczyporuka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie, przyjechali do Tuchowa w poniedziałek 14 czerwca br. W ramach zajęć uczniowie zapoznają się z zasadami funkcjonowania ochotniczej straży pożarnej, bieżącej działalności, posiadanym sprzętem oraz mogą spróbować swoich sił i przezwyciężyć lęk … jeśli takowy posiadają.

Kolejną grupą, którą gościliśmy w naszych progach była Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Sączu a właściwie jej najmłodsi przedstawiciele, ponieważ cała MDP liczy ponad 60 członków, czego może pozazdrościć niejedna OSP. Wraz z opiekunami, w tym ks. Tomaszem Starcem, który jeszcze kilka lat temu był wikariuszem w parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła w Tuchowie oraz kapelanem strażaków z gminy Tuchów, młodzi druhowie przyjechali do Tuchowa w poniedziałkowe (28.06) popołudnie. Ponieważ jako środek transportu wybrali pociąg, to właśnie na stacji kolejowej w Tuchowie odebraliśmy całą drużynę i spacerkiem udaliśmy się na teren naszej remizy. Po krótkim odpoczynku młodzi druhowie poznali obiekty, którymi dysponujemy oraz sprzęt, który znajduje się na naszym wyposażeniu. W Strażnicy Historii i Tradycji posłuchali o naszej historii a następnie obejrzeli możliwości samochodu SD-30. Nie obyło się także bez wspólnej zabawy, oczywiście w rytm Jerusalemy. Spotkanie, w który uczestniczyli także członkowie naszej Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej zakończyliśmy posiłkiem w postaci kiełbaski z grilla. Późna pora nie okazała się dla młodych adeptów pożarnictwa jednak przeszkodą i na koniec dnia obejrzeli oni film o tematyce związanej z pożarnictwem. Dopełnieniem wyjazdowej eskapady do Tuchowa był nocleg, który przypominał warunki obozowe ale, jak to w straży, nikt nie narzekał. Wczesna pobudka i poranny rozruch przy wschodzie słońca sprawiły, że druhowie ze smakiem i ochotą zjedli śniadanie przygotowane przez opiekunów. O godzinie 7:21, tą samą drogą, czyli szlakiem kolejowym, nasi goście zakończyli swój pobyt w Tuchowie.