Kilkadziesiąt interwencji podczas ostatniej doby podjęli strażacy na terenie powiatu tarnowskiego w związku z opadami śniegu i deszczu. Pod naporem ciężkiego śniegu łamały się konary drzew oraz przewracały same drzewa, które w wielu przypadkach tarasowały i uniemożliwiały przejazd drogami gminnymi i powiatowymi. Dwukrotnie do tego typu zdarzeń wyjeżdżali w ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin nasi strażacy.

Po raz pierwszy do tego typu interwencji zostaliśmy zadysponowani w nocy z wtorku na środę o godzinie 00:52 a powodem naszego wyjazdu było złamane i przewrócone drzewo, które zablokowało przejazd na ulicy Ryglickiej w Tuchowie. Do zdarzenia wyjechał sześcioosobowy zastęp samochodem GBARt, który w ciągu niespełna dwóch kwadransów udrożnił przejazd droga powiatową w kierunku Ryglic.

O kolejnym zdarzeniu, do którego musieliśmy wyjechać, zostaliśmy poinformowani przez dyżurnego Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Tarnowie o godzinie 13. Podobnie jak w poprzednim przypadku, do zdarzenia wyjechaliśmy samochodem GBARt i po dojechaniu na miejsce potwierdziliśmy, że z drzewa rosnącego przy ulicy Owocowej odłamały się dwa sporych rozmiarów konary, które zawisły niebezpiecznie nad jezdnią. Ze względu na sporą wysokość na jakiej zawisły oba odłamane fragmenty, kierujący działaniami ratowniczymi ocenił, że do usunięcia zagrożenia niezbędne będzie użycie drabiny mechanicznej, która została zadysponowana z naszej remizy. Przy jej użyciu, odcinając po kawałku złamane konary udało się nam w bezpieczny sposób usunąć zagrożenie i po ok. 90 minutach wróciliśmy do remizy.