W KILKU PROSTYCH SŁOWACH
Chyba nadszedł odpowiedni moment aby skomentować sytuację w jakiej się znaleźliśmy, przedstawić nasze stanowisko a zwłaszcza odpowiedzieć na ataki z jakimi się spotykamy i zapewne spotykać będziemy. Zaznaczamy, że jest to jedyny komentarz, jaki w tej sprawie pojawi się z naszej strony i w żadnym wypadku nie damy się wciągnąć w głupie, płytkie, krzywdzące i nikomu niepotrzebne dyskusje na temat naszej jednostki. Niniejszy wpis zawiera tylko i wyłącznie fakty, konkrety i argumenty oraz nasze stanowisko. Na to do kogo one dotrą, kto je przyjmie, kto zrozumie lub przynajmniej spróbuje, nie mamy wpływu i pozostawiamy do indywidualnych rozważań.
Wszystkim osobom, które tak łatwo rzucają oskarżeniami o „sprzedawanie się”, „przyjmowanie srebrników” itp. sugerujemy nie mierzyć wszystkich swoją miarą … i proponujemy jednak spojrzenie w lustro, zrobienie czegoś dobrego dla innych a dopiero potem ocenianie kogoś zwłaszcza przez pryzmat działalności, której się podjęliśmy.
Proszę się nie obawiać, nikogo nie będziemy blokować, nie będziemy także usuwali komentarzy ale proszę nie liczyć, że będziemy się wdawali w internetowe pyskówki.
Wszystkim zaś, od których przez tyle lat i także tym razem słyszymy miłe słowa wsparcia i na których możemy liczyć, bardzo dziękujemy.
Oto nasze stanowisko …
- Zarówno jako stowarzyszenie jak i jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Tuchowie byliśmy i jesteśmy częścią społeczności lokalnej. Nie wstydzimy się tego i w miarę możliwości włączamy się w życie tejże społeczności.
- Każdy ze strażaków jest zwykłym i normalnym obywatelem posiadającym prawa obywatelskie i jak każdy inny mieszkaniec naszej gminy, powiatu, województwa i kraju ma prawo do własnych przekonań i sympatii, także tych politycznych. Jednak pomimo próśb, propozycji a nawet sugestii nigdy nie włączaliśmy się w żadne konflikty czy to polityczne czy światopoglądowe. Podobnie rzecz się ma w przypadku udziału w kampaniach wyborczych tj. prezydenckich, parlamentarnych czy samorządowych, dlatego druhowie z naszej jednostki ani razu nie uczestniczyli w mundurach strażackich na wiecach i spotkaniach wyborczych na żadnym szczeblu ani tym bardziej nie stawali jako „ścianka” dla polityków żadnej z partii. Na ogrodzeniach naszych obiektów nie można także było zobaczyć wiszących banerów wyborczych.
- Przez ostatnie niespełna 10 lat tj. dwie kadencje, za które jako zarząd odpowiadamy (w tym tą, która właśnie dobiega końca) udało się nam pozyskać środki finansowe, liczone już w milionach, które pomnażaliśmy dzięki własnym oszczędnościom i pracy społecznej naszych strażaków. Przez wszystkie te lata o tym skąd, kiedy i jakie środki trafiały do druhów, w tym także naszej jednostki, decydowali komendanci, ministrowie, samorządowcy itp. powiązani, nominowani czy wybierani przez różne ugrupowania sceny politycznej i to te od lewej do prawej strony. Najważniejsze jest jednak to, że żadna z pozyskanych złotówek nie była wykorzystana na prywatne cele naszych strażaków. Wszystkie pozyskiwane środki były i są przeznaczane na działalność statutową stowarzyszenia a w sposób szczególny na jej część związaną z działalnością ratowniczą.
- Za każdą otrzymywaną pomoc czy to sprzętową czy finansową i to bez względu od kogo ją otrzymywaliśmy i otrzymujemy potrafiliśmy podziękować i bez problemu słowa: „dziękujemy” były szczere i przechodziły nam przez gardło. Za każde wsparcie jesteśmy bardzo wdzięczni, gdyż jesteśmy także w pełni świadomi tego, że każdy otrzymywany czy kupowany sprzęt był i jest tylko narzędziem w rękach naszych strażaków – ratowników i służy ich bezpieczeństwu a przede wszystkim tym wszystkim, którzy naszej pomocy potrzebują. Każdy sprzęt trafiający do strażackich remiz to nie kolejna „zabawka dla dużych dziewczynek i chłopców”, ale to sprzęt ratujący życie, zdrowie i mienie oraz służący za naszym pośrednictwem mieszkańcom miasta, gminy a niejednokrotnie także powiatu.
- Naszą najważniejszą i podstawową działalnością jest niesienie pomocy tym wszystkim, którzy jej potrzebują i na tym się koncentrujemy i skupiamy. Nigdy też prowadząc działania ratownicze nie sugerowaliśmy się pochodzeniem, statusem społecznym, wyznaniem, klasą polityczną, poglądami politycznymi, wiarą, kolorem skóry itp. osób potrzebujących naszej pomocy i każdy bez względu na powyższe mógł i może na takową pomoc liczyć.
- Nie chcemy również aby ktokolwiek próbował nas skłócić z koleżankami i kolegami z innych jednostek ochotniczych straży pożarnych czy to z terenu gminy czy powiatu, bo niejednokrotnie prowadziliśmy wspólnie działania ratownicze a także włączaliśmy się w pomoc czy to finansową czy przekazując sprzęt innym jednostkom. I także my mogliśmy na Ich pomoc i współpracę liczyć. Nie byliśmy i nie jesteśmy oderwani od rzeczywistości, dlatego pozyskiwane przez nas środki na organizację zajęć np. na kursie kwalifikowanej pierwszej pomocy czy obozach dla członków MDP moglibyśmy wykorzystać jedynie dla siebie ale decydowaliśmy się zaprosić do udziału członków z innych gminnych ochotniczych straży pożarnych.
I zapewne tego typu wniosków i argumentów moglibyśmy wymienić jeszcze kilka jednak mając na uwadze wszystkie wyżej wymienione zaznaczamy, że działaliśmy, działamy i będziemy działać w zgodzie z przekonaniami i zasadami społecznej służby jakiej się podjęliśmy, także w zgodzie z hasłem: „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek”. Dlatego nie damy się wciągnąć w żadne dyskusje i awantury.
Comments are Closed