JAK WALCZYĆ Z GŁUPOTĄ?
W bardzo szybkim tempie zapełniają się nasze statystyki interwencji w ostatnich kilkudziesięciu godzinach. W czasie, gdy jedni Polacy walczą o zdrowie i życie rodaków a inni sumiennie odbywają kwarantannę, wciąż są też tacy, którzy za nic mają apele, prośby i nawet z gróźb nic sobie nie robią. To grupa osób, które pomimo apeli niszczą przyrodę podpalając i wypalając wysuszoną roślinność.
W środę (8.04) o godzinie 19:35 oraz czwartek (9.04) o 23:33, do zdarzeń związanych z pożarami wysuszonej roślinności doszło w miejscowości Dąbrówka Tuchowska, gdzie działania prowadzili nasi strażacy sześcioosobowym zastępem z samochodem GBARt (Man). W tym drugim przypadku do zdarzenia zadysponowani zostali miejscowi druhowie a zgłoszenie o zdarzeniu przekazał patrol policji.
W przypadku drugiego wczorajszego (9.04) zdarzenia sprawa wyglądała poważnej, gdyż wysuszoną roślinność podpalił ktoś na międzywalu. Ze względu na utrudniony dojazd, późną porę tj. 20:18 a przede wszystkim fakt, że podpalone zostały śmieci, gałęzie oraz śmieci naniesione przez wodę podczas powodzi. Dzięki właściwościom terenowym, w bezpośrednie sąsiedztwo pożaru udało się dojechać samochodem Star 266, dzięki czemu do działań gaśniczych można było wykorzystać wodę podawaną przy użyciu szybkiego natarcia. W działaniach prowadzonych ponad półtorej godziny uczestniczyło 11 strażaków oraz patrol policji.
Tylko w czwartkowe popołudnie i wieczór (9.04) w powiecie tarnowskim strażacy wyjeżdżali ponad 30 razy do zdarzeń związanych z podpaleniami wysuszonej roślinności. I chociaż na usta cisną się bardzo mocne słowa określające tego typu zachowania, to jednak ze względu na okres w jakim się znajdujemy pozostawimy bez dodatkowego komentarza postawę osób, które „zafundowały” wczoraj pracowite popołudnie oraz wieczór i noc.
Comments are Closed